Orzeł Pawonków
Orzeł Pawonków Gospodarze
4 : 2
2 2P 2
2 1P 0
Płomień Borowe
Płomień Borowe Goście

Bramki

Orzeł Pawonków
Orzeł Pawonków
Pawonków
90'
Widzów: 200
Płomień Borowe
Płomień Borowe
76'
Nieznany zawodnik
89'
Nieznany zawodnik

Kary

Orzeł Pawonków
Orzeł Pawonków
Płomień Borowe
Płomień Borowe

Skład wyjściowy

Orzeł Pawonków
Orzeł Pawonków
Płomień Borowe
Płomień Borowe
Brak danych


Skład rezerwowy

Orzeł Pawonków
Orzeł Pawonków
Płomień Borowe
Płomień Borowe
Brak dodanych rezerwowych

Sztab szkoleniowy

Orzeł Pawonków
Orzeł Pawonków
Imię i nazwisko
Szymon Mlynek Trener
Płomień Borowe
Płomień Borowe
Brak zawodników

Relacja z meczu

Autor:

Orzeł Pawonków

Utworzono:

08.05.2017

W 16 kolejce Klasy B w Pawonkowie zmierzyły się drużyny Orła Pawonków i Płomienia Borowe. Spotkanie rozpoczyna się od ataków przyjezdnych, jednak z czasem to Orzeł zaczynał przejmować inicjatywę na boisku. W 9 minucie piłkę na środku boiska przejmuje Jakub Kucharski, który zagrywa ją długim podaniem w pole karne, ta trafia idealnie pod nogi Patryka Kaczmarzyk, który ładnym zwodem mija 2 obrońców i równie ładnym strzałem po długim słupku otwiera wynik spotkania. Orzeł nie przestawał atakować i w 25 minucie jeden z zawodników gospodarzy wrzuca piłkę w pole karne Płomienia, a tam Jakub Kucharski oddaje dobry strzał, jednak bramkarz paruje piłkę przed siebie, wprost pod nogi Patryka Kaczmarzyk, który zdobywa swoją drugą bramkę w tym spotkaniu. Oba zespoły zagrażały jeszcze bramkom swoich rywali jednak wynik do przerwy nie uległ zmianie.

Po zmianie stron to Orzeł lepiej zaczął połowę i po 8 minutach gry piłkę w bocznym sektorze gry zabiera rywalowi Dawid Wypych, następnie podaje ją do Mateusza Smyła, który natychmiast oddaje ją do Jakuba Kucharskiego, a ten po przebiegnięciu kilku metrów oddaje precyzyjny strzał po ziemi z 20 metrów i bramkarz nie ma nic do powiedzenia przy tym uderzeniu. Pawonkowianie nie przestawali atakować, jednak zespołowi z Borowego nie można odmówić woli walki, gdyż odgrażali się bardzo groźnymi kontratakami. Właśnie po jednym z takich ataków zawodnik Płomienia Jarosław Koszal dostaje piłkę 1 na 1 z bramkarzem Orła i lobując go zdobywa bramkę honorową. Po tej bramce to goście częściej zagrażali bramce Orła. Na 2 minuty przed końce, regulaminowego czasu gry, piłka w polu karnym po odbiciu się od mokrego boiska dostaje poślizgu i dość niefortunnie trafia w rękę jednego z zawodników Orła, przez co sędzia dyktuje rzut karny, który pewnie na bramkę zamienia Jakub Chyra i tym samym Płomień łapie kontakt z Orłem. Sędzia do regulaminowego czasu gry dolicza 3 minuty i w ciągu tych 3 minut Orzeł tylko raz wychodzi z połowy i to bardzo skutecznie, gdyż Marcel Kaczmarzyk wybija piłkę na uwolnienie, na połowie dostaje ją Daniel Janik i po sprincie z 3 obrońcami Płomienia uderza z 16 metrów lewą nogą przy słupku ustalając wynik spotkania na 4-2. Należy jednak pochwalić zespół przyjezdnych za walkę do samego końca. Orzeł po tym zwycięstwie wraca na pozycję lidera ligi!

do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości